Świąteczne ozdoby z papierowej wikliny
Trudno w to uwierzyć, ale stara, nikomu już nie potrzebna gazeta może otrzymać nowe życie. Wystarczy zwinąć ją w tysiące rurek, które następnie należy spleść i połączyć, na koniec pomalować, dodać jakąś ozdobę i jest gotowe jej nowe wcielenie. Tak wiec po wielu godzinach kręcenia rurek, kilku odciskach i jednej ofierze w postaci poparzonego klejem na gorąco palca powstał zestaw świątecznych ozdób.
Pierwsze były dzwonki w dwóch wersjach kolorystycznych:
Potem mały wianuszek:
Ostatni był większy wianek na drzwi wejściowe:
Powstały jeszcze brokatowe szyszki, co prawda już nie z papierowej wikliny, ale dalej w klimacie świątecznym:
Zdjęcia były robione o 1 w nocy, na dodatek strasznie trudno jest sfotografować brokat, stąd ich średnia jakość. W rzeczywistości wszystko wygląda o wiele ładniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz